Często na warsztatach lub od znajomych praktykujących medytację słyszę to samo… komunikat przyjmuje różne formy, ale generalnie brzmi tak: “bardzo chcę medytować regularnie, ponieważ widzę tego korzyści, ale... nie mam czasu na medytację/nie jestem w stanie zebrać się do praktyki”. Sam mierzyłem się z tym problemem swojego czasu, ponieważ wybrałem ścieżkę świeckiego medytującego zamiast ascety-jogina czy mnicha. Pracując nad wieloma projektami a jednocześnie chcąc zachować wyostrzoną uwagę, relaks i równowagę psychiczną uzyskane dzięki medytacji, musiałem znaleźć sposoby na radzenie sobie z wymaganiami życia w zawrotnym tempie współczesnej cywilizacji. Poniżej 5 prostych sposobów, które mi pomogły podejść maksymalnie efektywnie do tematu i które w moim pojęciu mogą przydać się innym. Każdy punkt rozwijam w komentarzu do niego:
1. Jeżeli nie masz czasu na wyrabianie mięśnia uważności za pomocą żmudnego gapienia się godzinami w ścianę czy budowania miesiącami skomplikowanych wizualizacji na odosobnieniu, to używaj technik, które dają szybkie rezultaty. Kluczowym jest znaleźć takie, które dają najlepsze efekty w naszej, indywidualnej sytuacji. Dobrze jest więc poświęcić trochę czasu na poszukiwania i próbowanie różnych rzeczy jak pszczoła skacząca z kwiatu na kwiat w poszukiwaniu nektaru. Oczywiście tak jak w restauracji po przyjrzeniu się menu w końcu trzeba coś wybrać i zjeść. Ciągłe próbowanie to tego czy tamtego bez popracowania dłużej z jednym podejściem przypomina próbę najedzenia się samym tylko przeglądaniem karty dań. Jako Tkanka mamy swoje typy, które gorąco polecamy. Przede wszystkim na rozruch, odświeżenie czy też zakosztowanie tego, co może dać zaawansowana praktyka świetny jest warsztat Big Mind/Wielki Umysł, który stwarza możliwość bezpośredniego wejścia w głębokie stany medytacji i niedualne wglądy (według badania opublikowanego w Journal of Holistic Nursing efekty są porównywalne z z kilkoma tygodniami intensywnych, regularnych sesji siedzących). Z naszych obserwacji ok. 75% uczestników dociera do najgłębszych możliwych tą metodą wglądów już w ciągu kilku godzin - pozostała część w różnym stopniu zbliża się do nich. Skutecznym sposobem tak na zaczęcie jak i pogłębienie swojej praktyki jest Medytacja Somatyczna, która korzystając z potęgi oddechu i (niewymagającej fizycznego przygotowania) pracy z funkcjami ciała działa głębiej niż typowy mindfulness. Widzę wciąż jak wiele osób z doświadczeniem na przykład w odosobnieniach Vipassany jest pod wrażeniem jak szybko można za pomocą Medytacji Somatycznej zejść na niezwykle głęboki poziom świadomości i zrelaksowania ciała uzyskując w przeciągu godzin a nawet minut rezultaty kilkudniowych, ścisłych odosobnień. Sam stosowany w Medytacji Somatycznej format “guided meditation” pozwala podążając za głosem prowadzącego szybko przyswoić sobie doświadczenia bardziej zaawansowanego praktykującego - kilka takich sesji pozwala proces zinternalizować i skutecznie przeprowadzać samemu. Oczywiście są też inne bezpośrednie, tak nowoczesne jak i tradycyjne, ale właściwe na dzisiejsze czasy sposoby. Nie ograniczają się one do statycznego siedzenia - odpowiednia praktyka asan jogi i pranajam może niezwykle przyspieszyć twój rozwój. Tak samo sprzyjać mu może Tai-Chi, Qigong czy taniec (np. Taniec Wadżry czy Taniec Somatyczny opisany w książce Andrei Olsen). Warto wymienić też metody Dzogczen obecne w Buddyzmie, ale też w tradycji Bon a zwłaszcza techniki wstępne jak Semdziny czy Ruszeny, które pracują z bardzo intensywnymi doświadczeniami połączonymi z prostymi, esencjonalnymi wskazówkami. Należy oczywiście zachować pewną ostrożność w stosowaniu tej rady tj. pewne narzędzia, w związku z intensywnością doznań jakie powodują, powinny być stosowane w konsultacji z doświadczonym instruktorem lub nauczycielem, który udzieli wskazówek i skoryguje błędy. Szybki postęp w złym kierunku nie jest wcale postępem. Wreszcie szybki rozwój może prowadzić do dynamicznych, intensywnych i nierzadko niełatwych przemian (tak na poziomie wewnętrznym i zewnętrznym) - dlatego trzeba szanować swoje naturalne tempo i nie forsować nic na siłę. [Kontynuacja w części drugiej]
0 Comments
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
AutorTkanka.eu Kategorie
Wszystkie
Archiwa
Lipiec 2022
|