Jak znaleźć Tantrycznego Partnera?
Prowadzimy warsztaty Relacji Tantrycznej i sami w takiej żyjemy. Jest to relacja podporządkowana indywidualnemu i wspólnemu wzrastaniu, przebudzaniu się do najgłębszej prawdy o sobie i uwalnianiu pełni swojego potencjału. Dotykamy tego tematu również na naszych zajęciach Miejskiej Tantry. Jak wejść w taką relację, jak przygotować się na nią? Najpierw kilka cech takiej relacji: https://www.facebook.com/events/174668263437021/permalink/174669163436931/ <- w tym poście na Facebooku wymieniliśmy kiedyś różne cechy Relacji Tantrycznej i pisaliśmy o zagadnieniach z nią związanych https://www.youtube.com/watch?v=WiNBBEI2NG0 <- udzieliliśmy też dla telewizji ReT-SaT 1 wywiadu, w którym mówiliśmy trochę o takiej relacji Dla tych, którzy nie mają czasu sprawdzić powyższych linków: jest to relacja, w której stawiamy na całkowitą szczerość i intymność, wspieramy się we wzrastaniu, kultywujemy głęboką komunikację na wszystkich poziomach, widzimy drugą osobę w czysty i nagi sposób (bez filtrów, dając jej całkowicie przestrzeń do tego aby była tym, kim ma jest) a partner jest dla nas lustrem, w którym możemy zobaczyć siebie. Nauki na temat Relacji Tantrycznej możemy znaleźć u nauczycieli buddyjskiej Tantry (choć czasem ludzie kojarzą praktykę z partnerem głównie z jogami seksualnymi) np. u mistrza buddyjskiego i badacza źródeł tantryzmu dr Reginalda Ray. Profesor Elias Capriles przedstawiał również ten wymiar praktyki tantrycznej w czasie wykładów w Polsce. Sami otrzymaliśmy te nauki od naszych nauczycieli jak i odkryliśmy je doświadczalnie poprzez wspólną praktykę a obecnie zajmujemy się rozpowszechnianiem tej wiedzy i związanych z nią umiejętności w sposób świecki: dla wszystkich osób szukających głębi i wspólnego rozwoju duchowego w relacji. A teraz porady oparte na naszym doświadczeniu (są raczej skierowane do osób poszukujących, ale pary znajdą w nich też inspiracje do pracy nad własną relacją): 1. Modlitwy, afirmacje, mapy marzeń. Wzbudzanie i kultywowanie intencji bardzo sprzyja zamanifestowaniu się takiej relacji. Jest to metoda, która może przemówić nawet do bardziej racjonalnych osób: mianowicie takie zabiegi wpływają na naszą percepcję, mechanizmy uwagowe, motywacyjne i orientujące nasze ciało w przestrzeni. Innymi słowy takimi metodami modyfikujemy nasze struktury poznawcze, które decydują o tym - również na poziomie nieświadomym - na co zwracamy uwagę itd. Np. sprawiają, że skupiamy się na określonych elementach twarzy danej osoby kosztem innych. Tak więc takie świadome programowanie będze wpływać na to, gdzie się udajemy i z jakimi osobami rozmawiamy. Oczywiście można rozpatrywać to w innych wymiarach i kategoriach. Z naszego doświadczenia działa to bardzo zabawnie np. Veronika zawierała wątek partnera w swojej mapie marzeń. Wszystko się zgadza w naszej relacji z tym, co pisała... poza jedną rzeczą, którą zawsze pisała a której ostatni raz przed naszym spotkaniem się... zapomniała zawrzeć w mapie marzeń ;) Stosowanie takich narzędzi przekłada się na zwiększanie prawdopodobieństwa znalezienia tej osoby. Ważne jest skupianie się na tym, czego chcemy doświadczać i na obszarach tej relacji, które są dla nas ważne. Skupianie się na detalach takich jak kolor włosów partnera, może nas zorientować za bardzo na drobne szczegóły - kosztem jakichś istotniejszych (dla szczęścia i głębi w relacji) elementów. 2. Zadanie sobie pytania "po co chcę być w relacji?" Relacja Tantryczna jest relacją świadomą i taką, w której ciągle na nową wybieramy tą drugą osobę. Warto, więc wiedzieć dlaczego chcemy być w relacji, czego chcemy w niej doświadczać itp. Zadanie sobie tych pytań sprawi, że szybciej dotrzemy do naszych autentycznych potrzeb. Można je zadawać w medytacji skupiając się na sercu i na ciele i czekając na odpowiedź w formie obrazu lub sygnału z ciała. Można sobie je wypisać na kartce. Jeżeli w relacjach z drugą płcią często sami siebie sabotujemy albo ciągle wpadamy w meczące kołowrotki rozterek na temat tego, czy dana osoba jest właściwa czy nie albo ciągle mamy wrażenie, że trafiamy na niewłaściwe osoby, to może być to sygnał, że nie zrobiliśmy wewnętrznego porządku w tym wątku. Oczywiście każda relacja, w której byliśmy do tej pory, czegoś nas nauczyła i była "po coś". Niemniej jeżeli jesteśmy już gotowi na wzięcie odpowiedzialności, to warto się oddać się takiej refleksji. 3. "NIE" - mówienie nie wszystkiemu, co nie jest tym, czego tak naprawdę szukamy. Nie mówimy tutaj, że każdy musi zdecydować się na Relację Tantryczną, ale mówimy, że warto jest powiedzieć "NIE" relacjom i sytuacjom, które są półśrodkami, substytutami czy takim "aaa - nie chcę tego, ale wolę to niż nic" albo "może nic lepszego mnie nie spotka". Zamiast tkwić albo na nowo wpadać w sytuacje, które są niesatysfakcjonujące czy w których cierpimy - idziemy dalej. Jeżeli mówimy "NIE", to odsuwamy od siebie te sytuacje i aktualizujemy swoje mechanizmy orientujące . Szybciej dotrzemy do tego, czego naprawdę szukamy. Oczyszczamy dalszą drogę z przeszkód. Warto tutaj pamiętać, że mówimy o pewnej swobodzie wyboru, którą mają np. single lub osoby w mniej zaangażowanych relacjach - jeżeli jesteśmy z kimś w związku (i łączą nas dodatkowo np. dzieci itd), który nas nie satysfakcjonuje, to nie jest powiedziane, że musimy w nim tkwić, ale decyzja o rozstaniu może mieć bardzo różne - czasem poważne dla innych osób - konsekwencje. Takie sytuacje są indywidualne i wymagają wzięcia wielu czynników pod uwagę. Czasem coś może nie grać w naszej relacji i nie da się jej nazwać idealną Relacją Tantryczną, ale być może jesteśmy w stanie nad tym pracować (pod warunkiem, że tego chcemy). Nie jest to zero-jedynkowe. 4. Gotowość na samotność Aby naprawdę powiedzieć "NIE", musimy być gotowi przyjąć samotność jak dobrego przyjaciela. Jeżeli boimy się samotności, to będziemy podatni na wybieranie niesatysfakcjonujących relacji ze strachu. Jeżeli zaprzyjaźnimy się z samotnością, to czujemy się w niej dobrze i nie wybieramy z pozycji braku. Wtedy możemy naprawdę powiedzieć "NIE" i być szczęśliwi, kiedy pojawi się ta właściwa relacja i równie szczęśliwi, kiedy jej nie ma. Jeżeli mówimy "NIE" pomieszani oczekiwaniami i strachem, to nie ma w tym mocy i pewności. Samotność ma swoje zalety - jest to dobry czas na skupienie się na indywidualnym rozwoju i poznawanie siebie. Samotne osoby czasem odczuwają pewien poziom zazdrości względem szczęśliwych par. Zazdrość jednak szkodzi tak naprawdę nam samym. Widząc szczęśliwą parę i odczuwając negatywne emocje wysyłamy do własnego ciała sygnał "to nie jest dobre, nie chcę tego" i oddalamy się sami od realizacji takich doświadczeń i obrazów w swoim życiu. Zamiast tego kultywując radość tj. ciesząc się z powodu szczęścia znanych par a także życząc swoim samotnym i poszukującym przyjaciołom sukcesu - przybliżamy się do własnego szczęścia na tym polu. 5. Bycie szczęśliwym samemu ze sobą i pokochanie Siebie Relacja Tantryczna nie jest relacją dwóch połówek, ale jest relacją dwóch pełni, które spotykając się razem osiągają synergię (1+1 to w Relacji Tantrycznej więcej niż 2). Kiedy nie czujemy się pełni i szczęśliwi, to z powodu zbytniej rozpaczliwości albo odstraszamy potencjalnych partnerów albo pchamy się w związki oparte na współuzależnieniu i grach, gdzie próbujemy użyć drugiej osoby do zaspokojenia jakiegoś braku, wieszamy się na niej, próbujemy być rodzicem lub dzieckiem itd. Wchodząc w relację jako pełnia możemy dzielić się miłością i szczęściem, które pochodzą z wewnątrz (a na zewnątrz odbijają się, kiedy czerpiemy z tego pierwotnie obecnego w nas zasobu). To daje też prawdziwą intymność i głębię w spotkaniu dwóch kompletnych, równych sobie istot. Kiedy nauczymy się być szczęśliwi sami, to nawet jeżeli relacja się nie wydarzy - i tak będziemy szczęśliwi. Jest to sytuacja typu "win-win". Warto zadać sobie też pytanie "Jeżeli nie kocham siebie... to jak mogę oczekiwać, że ktoś inny mnie pokocha?". 6. Przygotowanie się. Nie możemy oczekiwać Relacji Tantrycznej, w której będzie wymiana energii i współpraca w duchowej praktyce czy w innych dyscyplinach rozwoju, jeżeli sami w ogóle nie spędzamy czasu pracując nad sobą. Praktykując Tantrę, medytując czy uprawiając jogę - łatwiej spotkamy osobę, z która będziemy to dzielić. Podobnie ciężko będzie nam znaleźć dojrzałą osobę, jeżeli sami jesteśmy niedojrzali. Czasem nasze oczekiwania są zbyt wygórowane względem tego, gdzie sami faktycznie jesteśmy. Nie oznacza to, że musimy pozbyć się swojej ambicji. To że pożądamy pewnych cech i jakości po prostu nie oznacza, że one muszą się pojawić w naszym życiu uosobione w drugim człowieku. Możemy sami je w sobie kultywować. Kiedy mamy coś w sobie, to łatwiej nam czuć się jako pełnia. Naturalnie też prowadzimy tryb życia (np. odwiedzamy właściwe miejsca), który sprzyja spotkaniu tej odpowiedniej osoby. Podchodząc do tematu czysto technicznie - możemy np. zacząć pracować indywidualnie z tantrycznymi metodami: choćby pracować ze swoją animą i animusem, osadzać się w ciele czy praktykując tradycyjną Tantrę (np. bóstwa medytacyjne, których przekazów udzielają lamowie i mistrzowie tantryczni). Można praktykować w parach ćwiczenia, które są dla nas komfortowe, ale możemy też medytować ze zwizualizowanym partnerem. To pozwala nam wykonać również głęboką pracę na nieświadomych poziomach i łatwiej zamanifestować właściwego Partnera w naszym życiu.
0 Comments
|
AutorTkanka.eu Kategorie
Wszystkie
Archiwa
Lipiec 2022
|